Zofia Beynar-Darecka - jedna z najlepszych agentek bezpieki w historii PRL-u, żona Pawła Jasienicy,
Blanka Kalkstein-Kaczorowska - kolaborantka, agentka i denuncjatorka Gestapo w AK, tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL,
Matejanka - bohaterka filmu, dla wielu w podziemiu - zdrajczyni,
Regina Mordas-Żylińska - łączniczka AK, ale to prawdopodobnie przez nią wpadli "Inka" i "Zagończyk",
Helena Wolińska-Brus - działaczka komunistyczna oskarżająca w procesach politycznych okresu stalinizmu.
Zasłużyły na miano wilczyc znad Wisły - łączyła je uroda i zdrada, różniły motywy, gdyż jedne donosiły, by uniknąć tortur lub pod wpływem szantażu, inne dla korzyści majątkowych i poprawy statusu społecznego, decydując się nawet na łamanie prawa, którego same strzegły. Jeszcze inne z naiwności lub z miłości. W ich otoczeniu nikt nie mógł spać spokojnie, koleżanka, towarzysz walki z konspiracji, mąż.
Podobnie potoczyły się ich losy - mało która poniosła adekwatną karę za popełnione czyny. Czyżby zbrodnia jednak popłacała?